21 grudnia 2009

Blakroc - Blakroc (2009)

Zmontowałem dziś grubszy wrzut, bo wyjeżdżam na święta i będę dopiero po sylwestrze. Korzystając z okazji życzę wszystkim dobrych dupinek na obu poręczach fotela, nowych kicksów co miesiąc, no i portfela na Metanabolu. Wesołych świąt miśki.

Blakroc to współpraca dwóch niepokojąco różnych gatunków muzycznych. Po dokształceniu się wiem, że album jest sygnowany jako 'rap rock'. Ja nieformalnie, po pierwszym przesłuchaniu, nazwałbym go raczej 'bandą gorących imion nawijającą pod mroczne, gitarowe pętle'. Domyślam się, że chociaż moje określenie jest o wiele bardziej obrazujące zawartość krążka to raczej by się nie przyjęło. Zostańmy więc przy 'rap rocku'.

Historia powstania materiału jest równie ciekawa co on sam. Damon Dash (jeden z trzech założycieli Roc-A-Fella Records, dziś już niezwiązany z wytwórnią) po zajaraniu się twórczością The Black Keys, blues-rockowego składu z Ohio, zainicjował spotkanie z nimi, które doprowadziło do wspólnego nagrania między grupą a Jim Jones'em. Sesję nagraniową przerwał Mos Def, który usłyszawszy koncept postanowił dograć się do nagrania. Tak powstał pierwszy kawałek na albumie. (singiel, video niżej)

Pomysł z każdą chwilą stawał się poważniejszy i zamienił się w koncepcję całego albumu. Już po 11 dniach nagrań materiał był gotowy. Wspominałem wcześniej o 'gorących imionach'. Nie były to puste słowa, bo sam rzut okiem na tracklistę wystarczy by zaciekawić wszystkich słuchaczy wiadomego gatunku. Mamy tu Ludacris'a, Mos Def'a, Jim Jones'a, Pharoahe Monch'a, Raekwon'a, połówkę M.O.P. - Billy Danze'a, Q-Tip'a, a nawet niepublikowaną wcześniej zwrotkę ODB. Grubo w chuj, ain't it?

Kwestia produkcji to punkt, który czyni płytę tak oryginalną. Podkłady są strasznie brudne, mroczne i ocierające się często o psychodelę. Ciężkie basowe kompozycje multi-instrumentalisty Dan'a Auberbach'a to fundamentalna część albumu, który zawdzięcza im swój niepowtarzalny klimat. Tematyka utworów nie odbiega zazwyczaj stylistyką od warstwy muzycznej - jest pesymistycznie, ciężko i szaro. Na koniec dodam, że album wchodzi niesamowicie w towarzystwie kochanej przez wszystkich substancji psychoaktywnej. Pozdrowię też Kingę, która przedstawiła mnie utworowi singlowemu.

Video: Ain't Nothing Like You
Track: What You Do To Me

Traklista:
  1. Coochie (Ludacris & Ol' Dirty Bastard)
  2. On The Vista (Mos Def)
  3. Hard Times (NOE)
  4. Dollaz & Sense (Pharoahe Monch & RZA)
  5. Why Can't I Forget Him (Nicole Wray)
  6. Stay Off The Fuckin' Flowers (Raekwon)
  7. Ain't Nothing Like You (Jim Jones & Mos Def)
  8. Hope You're Happy (Billy Danze, Nicole Wray & Q-Tip)
  9. Tellin' Me Things (RZA)
  10. What You Do To Me (Billy Danze, Jim Jones & Nicole Wray)
  11. Done Did It (Nicole Wray & NOE)
DOWNLOAD

5 komentarzy:

  1. singiel rozpierdala, a album probowalem sciagnac ze sto razy, rapidshare kurwa przesadza z tymi slotami

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie uploady usunięte.

    OdpowiedzUsuń
  3. Musiałem usunąć link ze względu na skargi od organizacji antypirackiej. Podpowiadam, że wpisując 'Blakroc' na www.filestube.com osiągniemy oczekiwany efekt.

    OdpowiedzUsuń
  4. A już niedługo nowa płyta :)

    OdpowiedzUsuń