"Wszystkie Uszy Na Mnie" to pierwszy puszczony w eter projekt 2Sz'a, od newcomera różni go jednak doświadczenie i obycie z mikrofonem. Pochodzący ze Świnoujścia raper nagrywał kawałki na kaseciakach już za czasów szerokich spodni i tanich papierosów. Masa czasu zainwestowanego w szlifowanie skillsów dała w efekcie materiał, który miał szansę zatrząść polskim podziemiem. Niestety - tytułowe 'wszystkie uszy' pozostały obojętne, a album przeszedł bez echa. Niesłusznie.
Jak przystało na debiutancki projekt - mamy szwedzki stół, przy którym każdy znajdzie coś dla siebie. Melanżowe hymny leżą tu koło poważniejszych numerów, a klasyczne bity otaczają oryginalne kompozycje jak np. w przypadku kawałka "Mój Ruch".
Szymon sprawnie łączy osiedlowy luz z dojrzałością dorosłego faceta, a pod kawałkami nasyconymi goryczą szarości polskich realiów zostawia postscriptum - 'damy radę'. Dobre teksty, charakterystyczna barwa, talent do produkcji i miodne tupacowe zaciąganie. "Wszystkie Uszy Na Mnie" ma wszystko czego potrzeba na dobrą płytę, także sprawdź to - support my local.
Link do całości
Link do odsłuchu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz