'Le System D' to powrót po 3 latach od wydania trzeciego LP. Po prawie dekadzie na scenie skład ma wielu zagorzałych fanów, którzy słysząc zapowiedzi grupy o 'powrocie w nowym stylu' nie do końca byli przekonani co sądzić i jak rozumieć w tym kontekście przymiotnik 'nowy'. Album jest - wszystko się wyjaśniło.
Czytałem kilka opinii i każda była pozytywna. Ja również ani trochę się nie zawiodłem, chociaż przyznam że niesamowicie wkurwiła mnie długość albumu. Po 3 latach oczekiwania spodziewałem się czegoś więcej niż 12 kawałków.
Na czym polega nowość? Zdecydowana większość kawałków została skomponowana na gitarze, tzn. perkusja wzbogacana jest przez delikatne gitarowe kompozycje wygrywane w tle. Nie licząc dwóch kawałków gdzie podkłady są stricte rockowe. Nie ma w tym niczego nowatorskiego i nie wiem skąd całe zamieszanie, ale tak czy inaczej - podkłady trzymają naprawdę wysoki poziom.
Tematyka utworów nie należy raczej do optymistycznych. Teksty są przeważnie poważne, pełne przemyśleń i egzystencjalnej problematyki. Gościnnie udzielają się w trzech moim zdaniem najmocniejszych kawałkach: Grieves, Promoe i Braillie. Track z Promoe wrzucam do odsłuchu.
Video: Brak
Track: Forever
Traklista:
- Bleeds & Sweats
- Forgot You Were Human
- No More Hell
- Ugly Face Feat. Grieves
- Tap Dance Feat. Lazerbeak, & Chickenbone
- Explore Feat. Braille
- Stand Our Ground Feat. Brent Snyder, & Anneke Kampman
- Face The Storm
- Fresh Feat. New Mc, & Alicia Steele
- Forever Feat. Promoe
- What I Live For
- Untitled
- Dangerous (Bonus Track)
Mirror?
OdpowiedzUsuńhttp://www.multiupload.com/IK5GC8GPSC proszę
OdpowiedzUsuńDziękuję ;*
OdpowiedzUsuńTobie też dupeczek , snikersów , kawy w Starbucksie i ajpoda najnowszej generacji życzę na święta i rok nowy.