Ludzie piasku ukształtowali sobie własne, niepowtarzalne brzmienie, i chociaż na pierwszy rzut oka płyty mogą wydawać się podobne w brzmieniu, po szerszym zapoznaniu się z materiałem wyłapiemy, że to tylko pozory.
Bity na ep'ce z całą pewnością są gotowe na otarcie się z mainstreamem, gdy teksty wciąż zostają underground hip-hop listener friendly.
Jeżeli nie słyszałeś nic ze stajni Sandpeople to czas kurwa nadrobić zaległości misiek. Warto.
Traklista:
- Strands
- Hate Aside
- Oh My God
- Beyond Us
- Control Panel
- Money is on Their Minds
- Goodbye World
- Left
- The Dapper Mob
sandpeople zawsze spoko.
OdpowiedzUsuńnie wiem czy slyszales: fabio musta - passport
plyta producencka kolesia z wloch, na featach jeru the damaja!, termanology, reks, strong arm steady, t3, akrobatik, giulty simpson. jednym slowem kozak!
A możesz zapodać link do tej płyty? A Sandpeople zajebsite, lepsza od dwóch poprzednich płyt, które wrzuciłeś, jest na prawdę bardzo dobra, polecam!
OdpowiedzUsuńwww.megaupload.com/?d=HY183BRH
OdpowiedzUsuńprosze